Oglądasz profil – Ouroboros
Ta postać nie została jeszcze zaakceptowana

Ogólne
- Godność:
- Ouroboros "Złotko" Duskveil
- Rasa:
- Smok
- Płeć:
- Mężczyzna
- Wiek:
- 254 lat
- Wygląda na:
- 28 lat
- Profesje:
- Kolekcjoner, Arystokrata, Szlachcic
- Majątek:
- Bajecznie bogaty
- Sława:
- Sławny
Aura
Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | stalowe mięśnie, wytrwały, odporny |
---|---|
Zwinność: | niezbyt zręczny, szybki, niedokładny |
Percepcja: | niedowidzący, dobry słuch, czuły węch, wyczulony na magię |
Umysł: | bystry, ineligentny, Żelazna wola |
Prezencja: | Ładny, arytokratyczny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Alchemia | Mistrz |
---|---|
Polowanie | Ekspert |
Etykieta | Ekspert |
Władanie bronią - halabarda | Ekspert |
Pisanie i czytanie | Biegły |
Torturowanie | Biegły |
Prawo | Biegły |
Taniec | Biegły |
Szulerstwo | Zaawansowany |
Płatnerstwo | Zaawansowany |
Recytacja | Zaawansowany |
Przetrwanie | Opanowany |
Targowanie się | Opanowany |
Historia | Opanowany |
Taktyka | Opanowany |
Kaligrafia | Opanowany |
Tresura | Podstawowy |
Kulturoznawstwo | Podstawowy |
Pismo runiczne | Podstawowy |
Polityka | Podstawowy |
Cechy Specjalne
Wielki, potężny smok | Rasowa |
---|---|
Jak każdy przedstawiciel tego gatunku, Ouroboros potrafi latać, ziać ogniem (który jest bardziej złoty aniżeli czerwony), może zamieniać się zarówno w postać ludzką, jak i smoczą, a także jest niesamowicie pamiętliwy. | |
Oko Skarabeusza | Klątwa |
Po jej nałożeniu smok postrzega cały świat w odcieniach szarości, jakby istniał jedynie w cieniu — poza jednym wyjątkiem: wszystko, co uznaje za cenne lub potencjalnie wartościowe (np. złoto, klejnoty, magiczne przedmioty, kosztowności), lśni w pełnym, złotym lub barwnym blasku, jakby było jedynym źródłem życia i koloru. Ouroboros dzięki temu nie dał się nigdy oszustom - potrafił on bowiem rozróżnić, kiedy kłamią, wciskając mu sztuczne klejnoty. Dlaczego jednak jest to klątwa, nie cokolwiek na miarę daru? Otóż, pradawny potrzebuje skarbu, ponieważ przez postrzeganie świata w odcieniach szarości, zaczynał tracić wszelkie zmysły. Zbieranie skarbów stało się dla niego ogromnym uzależnieniem na tyle, że smok poczuwa się spełniony pochłanianiem wszystkiego co wartościowe na obiad. |
Magia: Rozkazy
Umysłu | Ekspert |
---|---|
Przestrzeni | Adept |
Ziemi | Czeladnik |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Ouroboros jest uosobieniem kontrolowanej siły, spowitej w welon chłodu i subtelnego chaosu. Jego obecność przypomina zjawisko naturalne: nieuchwytny, nieprzewidywalny jak burza zwiastująca koniec świata. Z dystansu jawi się niczym rzeźba wykuta z lodu – zimny, wyniosły, nieprzystępny. Jego spojrzenie przeszywa, jakby potrafił zajrzeć w najmroczniejsze zakamarki duszy rozmówcy – i w milczeniu ocenić, czy wart jest jego czasu, czy raczej jego pogardy.
Nie działa impulsywnie. Każdy jego ruch jest precyzyjnie wykalkulowany – jakby każde słowo, gest czy oddech miał swoje miejsce w większym planie. Umysł Ouroborosa to labirynt strategii i spekulacji – przewiduje błędy przeciwnika zanim ten je popełni, jakby znał wynik gry, zanim pierwsza figura opuści pole startowe. To nie tylko taktyka – to instynkt drapieżnika, który uczył się przetrwania nie przez lata, a przez wieki. A jednak – pod tą maską lodowej obojętności tli się ogień zuchwałości. Ouroboros potrafi być prowokacyjny, wręcz bezczelny w kontaktach z tymi, którzy wzbudzą jego zainteresowanie. Sarkastyczny humor, błyskotliwe riposty, słowa cięte jak ostrze – to jego broń i tarcza. W tych drobnych aktach zaczepności kryje się coś więcej: testy, zagadki, tropy prowadzące do jego prawdziwej natury. Niewielu przechodzi tę próbę. Ale ci, którym się to uda, mogą zobaczyć coś niezwykłego – cień lojalności tak głębokiej, iż byłaby zdolna przetrwać nawet zdradę świata.
Ouroboros nie wierzy w altruizm. Litość to iluzja dla słabych, a bezinteresowność? Narzędzie manipulacji. Mimo to w jego zdeformowanym kodeksie moralnym istnieją wyjątki – dzieci, istoty bezbronne, a nawet postacie takie jak jego duchowy lokaj Santiago – jeśli wzbudzą w nim echo wspomnienia lub uczucie symetrii – mogą liczyć na jego ochronę. Dla wybranych staje się niepokonanym strażnikiem – dla reszty, bezwzględnym władcą.
Największą wartością dla Ouroborosa nie jest miłość. Nie jest nią też lojalność ani idea. Jego bogiem jest Złoto. Lśniące monety, precyzyjnie oszlifowane kamienie, platynowe sygnety, grzechoczące sakiewki – to one stanowią o jego pożądaniu i nienasyceniu. Każdy ruch, każdy sojusz, każda śmierć – mają swoją cenę. A on zna wartość każdej duszy, każdego sekretu i każdego błysku światła odbitego w złotej czaszce kielicha. Nie chodzi tylko o bogactwo. Chodzi o potęgę, jaką daje. O niezależność. O władzę nad tymi, którzy proszą o łaskę, z ręką wyciągniętą ku jałmużnie. Ouroboros nie zabija dla przyjemności. Nie kocha też nikogo bez powodu. Ale jeśli ktoś zdobyłby jego uwagę – naprawdę zdobył – mogłaby to być miłość wyniszczająca, totalna, bez litości. Zazdrosna i wieczna jak płomień skryty w popiołach dawno wymarłego świata.
Wygląd
Ouroboros posiada klasyczne, arystokratyczne rysy – wysokie kości policzkowe, wyrazistą szczękę, pełne usta. Jego skóra ma głęboki, brązowy odcień, lśniący jak wypolerowany brąz. Złote błyski przypominające pęknięcia rozchodzą się po jego twarzy – są one poniekąd symbolem klątwy, która ciąży na smoku. Choć wydają się lśnić jak najpiękniejszy skarb, skrywają pod sobą mroczny sekret. Jego oczy są hipnotyzujące – jedno intensywnie złote, drugie błękitne, często ukrywane, ale z podobną energią. Ich spojrzenie potrafi wywołać niepokój i fascynację jednocześnie – jakby patrzyły w duszę.
Mężczyzna ma śnieżnobiałe włosy, które kontrastują z jego ciemną skórą. Ich tekstura i sposób ułożenia zdradzają nie tyle niedbałość, co świadomy wybór estetyki siły i elegancji. Złoty kolczyk w uchu i czarne, bogato zdobione ubranie dopełniają jego wizerunku jako osoby potężnej, szlachetnie urodzonej, o głębokim, rezonującym głosie, który może jednocześnie pocieszać i zastraszać. Wrażenia dopełnia również wzrost mężczyzny - wysoki niemalże na dwa metry, postawny pradawny przeraża już niejedną przybliżającą się do niego dziewoję, o zaprawionych w boju chłopach, łaknących smoczych łusek, już nie wspominając. Ouroboros wydaje się ciężki na pierwszy rzut oka pod kątem charakteru, jego głowa zawsze jest uniesiona wysoko, a usta wydają się kpić uśmiechem na każdym kroku. Mężczyzna jest i sprawia wrażenie niezwykle potężnego, nie tylko w walce.
W jego postawie i aurze czuć pierwotną, drapieżną naturę smoka.
W swej smoczej postaci Ouroboros występuje, pokrywając się łuskami o czarno-złotym wzorze. Na hebanowym tle większości maści złoto wydaje się mienić jak niezliczone skarby, a sam smok zachwyca swą wielkością i pięknem, acz w pełni przypomina jednego wielkiego węża ze skrzydłami i mniejszymi kończynami.
Jego źrenice delikatnie przypominają pionowe, gadzie oczy, szczególnie gdy jest w emocjach lub używa mocy. W jego głosie można usłyszeć echo smoczego ryku, choć zwykle mówi spokojnie, niskim, kontrolowanym tonem.
Historia
Posiadłość
Lokalizacja: Góry SzareWzniesiona na skalistym zboczu wśród zamglonych szczytów Gór Szarych, stoi Posiadłość Zmierzchowego Grzbietu, siedziba rodu Duskveil, pradawnych smoków o królewskiej krwi. Z pozoru to majestatyczny, choć nieco staroświecki pałac z ciemnego marmuru i obsydianu, ozdobiony smoczymi gargulcami i witrażami przedstawiającymi chwałę rodu. Gdy słońce zachodzi, mury zaczynają lekko lśnić — to pradawna magia, która chroni posiadłość przed nieproszonymi gośćmi i ciekawskimi ludźmi. Fasada frontowa prowadzi do głównej sali tronowej, gdzie na piedestale z kości smoków dawno pokonanych spoczywa olbrzymi, wysadzany ametystami tron — miejsce, z którego ród Duskveil zarządzał niegdyś całym regionem. Wnętrza są pełne bogactw: złocone kolumny, dywany z włókien feniksa, żyrandole z kryształów pozyskanych z serc lodowych elfów.
Największe pomieszczenie w całej posiadłości — rozciąga się na trzy poziomy wysokości. Kopułowy sufit ozdobiony jest malowidłem przedstawiającym smocze konstelacje, które w nocy rozświetlają się delikatnym blaskiem. Kolumny z obsydianu i krwawnika podtrzymują galerię dla orkiestry — rzadko grywającej, gdyż muzyka w tej sali płynie częściej z magicznych instrumentów zawieszonych w powietrzu.
Posadzka — czarnoczerwony marmur — odbija światło tysięcy świec unoszących się w powietrzu bez podtrzymania. W rogu sali znajduje się monumentalny kominek w kształcie otwartego smoczego pyska, z którego buchają nie płomienie, lecz magiczne światło o barwie zależnej od nastroju gospodarza. Poza tym na piętrze posiadłości znajduje się sześć komnat sypialnianych, dwie bawialnie oraz biblioteka.
Ale najważniejsze znajduje się głębiej.
Za jednym z regałów w bibliotece, który reaguje tylko na błysk smoczego oka, skryte są pradawne wrota — gładkie, bez klamki, z wyżłobionym herbem rodu: skrzyżowane skrzydła i płonąca korona. Po otwarciu odsłaniają one spiralne schody, prowadzące w dół, przez pieczary rozgrzane tchnieniem tysiącleci. Tu zaczyna się Jaskinia Dziedzictwa. To nie tylko miejsce spoczynku skarbów — to żywa pamięć rodu. Olbrzymia grota, gdzie złoto, klejnoty, magiczne artefakty i korony poległych królów leżą spiętrzone w nieregularnych stosach. W powietrzu unosi się delikatny zapach siarki, zmieszany z wonią starej magii. Ściany jaskini są pokryte freskami przedstawiającymi najstarsze legendy smoczego rodu, a z głębin płynie leniwie podziemna rzeka lawy, nadająca jaskini krwistopomarańczową poświatę.
Na samym środku — legowisko. Gigantyczne, miękkie posłanie utkane z tkanin pozyskanych z odległych krain, skóry mantykor i piór rohatyńców. Tu smok — ostatni z Duskveil — odpoczywa, strzeże swego dziedzictwa i snuje marzenia o dawnych czasach potęgi, czekając... na coś więcej.