Strona 1 z 1

[Skraj Lasu] Lutnista

: Czw Sie 16, 2012 8:25 pm
autor: Basque
Basque idąc przed siebie, nie wiedział, co się stanie w kilku następnych chwilach. Jego chód był spokojny, oddech wyrównany. Miał jednak przymrużone oczy, co świadczyło to o jego zmęczeniu. Mimo to, szedł dalej. Jego lewa dłoń, która trzymała za instrument była mocno zraniona od strun. Prawa zaś była nietknięta. Evol widząc czubki wysokich drzew, przyśpieszył tempo kroków. Odległość do wejścia- niewielka. Wyraźnie szukał dużego, gładkiego głazu, na którym mógł usiąść i opatrzyć rany. Zaczęło mu brakować tchu. Poczuł, że lewa dłoń co raz to gorzej cierpi. Dotarł do lasu. Nie było jednak kamieni. Nie pozostało mu nic innego, jak usiąść na miękkiej trawie i na ziemi opatrzyć zacięcia.