Fora internetowe (nie tylko PBF)
: Wto Sie 16, 2011 2:16 pm
Chyb nikt wcześniej nie założył takiego tematu, w którym można by było prezentować pokrótce jakieś forum internetowe, by zachęcić innych przynajmniej do odwiedzin i ewentualnego rozeznania się co jak.
Na pierwszy ogień pójdzie zatem forum PBF w klimacie Dzikiego Zachodu, a takich teraz jak na lekarstwo o dosyć enigmatycznej nazwie "The Barrel Town". Forum powstało niedawno, bo przed wakacjami i jak na tak młody staż nie ma zatrważającej liczby uczestników.
Barrel Town to niewielkie miasteczko położone w południowej Dakocie, którego nazwa pochodzi od znajdującej się w nim największej fabryki beczek w okolicy, na której opiera się cały jego przemysł. Mieszkańcy wiodą tu przyjemne, pozornie spokojne i niczym nie zakłócone życie, imając się prac takich jak bednarstwo czy wypas krów. Brzmi sympatycznie, prawda? Nie daj się jednak zwieść malowniczym równinom, uroczym uliczkom i przystojnym kowbojom. Nie licz też na to, że miejscowy szeryf James Bethamy zadba o twoje bezpieczeństwo, jako że od ładnych paru lat częściej zagląda do kieliszka whiskey niż swojego biura. Nie radzę się też zapuszczać w góry, w której siedzibę mają najczarniejsze charaktery zamieszkujące Barrel Town, będący też ważnymi szychami w mieście, oczywiście pod przykrywką. Są to zarazem członkowie miejscowego gangu, od wielu lat planujący zemstę na szeryfie – ostatnimi czasy ich działalność się nasiliła i często organizują mniej lub bardziej krwawe wypady do miasta. Nikt nie próbuje nawet myśleć o tym, że osoby, które otaczają ich na co dzień mogą być powiązane z przywódcą nieprzychylnej miasteczku organizacji..W dodatku tereny wokół Barrel Town zamieszkuje dość spora i wrogo nastawiona grupa Indian, których siedzibę też lepiej omijać, nawet gdy sam masz pokojowe zamiary. Jeśli zatem chcesz się zadomowić, wyskakuj z pociągu, zamelduj się w hotelu, włóż kowbojski strój i baw się dobrze! Aha… i lepiej nie wychodź sam po zmroku.
http://www.thebarreltown.czo.pl/index.htm
FORUM PRZESTAŁO ISTNIEĆ.
Na pierwszy ogień pójdzie zatem forum PBF w klimacie Dzikiego Zachodu, a takich teraz jak na lekarstwo o dosyć enigmatycznej nazwie "The Barrel Town". Forum powstało niedawno, bo przed wakacjami i jak na tak młody staż nie ma zatrważającej liczby uczestników.
Barrel Town to niewielkie miasteczko położone w południowej Dakocie, którego nazwa pochodzi od znajdującej się w nim największej fabryki beczek w okolicy, na której opiera się cały jego przemysł. Mieszkańcy wiodą tu przyjemne, pozornie spokojne i niczym nie zakłócone życie, imając się prac takich jak bednarstwo czy wypas krów. Brzmi sympatycznie, prawda? Nie daj się jednak zwieść malowniczym równinom, uroczym uliczkom i przystojnym kowbojom. Nie licz też na to, że miejscowy szeryf James Bethamy zadba o twoje bezpieczeństwo, jako że od ładnych paru lat częściej zagląda do kieliszka whiskey niż swojego biura. Nie radzę się też zapuszczać w góry, w której siedzibę mają najczarniejsze charaktery zamieszkujące Barrel Town, będący też ważnymi szychami w mieście, oczywiście pod przykrywką. Są to zarazem członkowie miejscowego gangu, od wielu lat planujący zemstę na szeryfie – ostatnimi czasy ich działalność się nasiliła i często organizują mniej lub bardziej krwawe wypady do miasta. Nikt nie próbuje nawet myśleć o tym, że osoby, które otaczają ich na co dzień mogą być powiązane z przywódcą nieprzychylnej miasteczku organizacji..W dodatku tereny wokół Barrel Town zamieszkuje dość spora i wrogo nastawiona grupa Indian, których siedzibę też lepiej omijać, nawet gdy sam masz pokojowe zamiary. Jeśli zatem chcesz się zadomowić, wyskakuj z pociągu, zamelduj się w hotelu, włóż kowbojski strój i baw się dobrze! Aha… i lepiej nie wychodź sam po zmroku.
http://www.thebarreltown.czo.pl/index.htm
FORUM PRZESTAŁO ISTNIEĆ.