Czarna Puszcza[Puszcza] Spotkanie z nieznanym.

Nocne zwierzęta, pumy, nietoperze, wilkołaki, niedźwiedzie. Pułapki, mroczne jaskinie, burze, wycie wilków, istoty przerażające i potwory... to tylko przedsmak tego co spotka Cię w Czarnej Puszczy, krainie znajdującej się na północny zachód od Doliny Umarłych, świecie, którego nigdy nie pozna przeciętne stworzenie.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Noc minęła całkiem spokojnie. Nie wydarzyło się nic, co mogłoby zakłócić spokojny sen Raeny, może to też kwestia tego ,że poczuła się bezpieczniej, bo Cornoctis zadbał o to, by nawet pogoda jej nie przeszkodziła podczas snu. Wczesnym rankiem, Króliczyca przebudziła się i powoli otworzyła oczy, przetarła je dłonią i ziewnęła przeciągle.

- Dzień dobry smoku. - powiedziała zaspana jeszcze i powoli wstała by przeciągnąć się nieco. Smok mógł zobaczyć, że dziewczyna wciąż posiada króliczy ogon.
- W dalszą podróż? - spojrzała na niego trochę zaskoczona i znowu zaczęła bawić się warkoczem.
- Wiesz... - powiedziała niepewnie. - Ja właściwie nie zmierzam w konkretnym kierunku. - wzruszyła lekko ramionami.
- Z miłą chęcią wybiorę się z tobą. - powiedziała z uśmiechem, ale po chwili nieco spochmurniała. Cała wyprawa będzie łączyć się z tym, że przez długi jeszcze czas dziewczyna będzie zmuszona zachować ludzką formę... Nie bardzo jej się to podobało, ale póki co nie mogła wyjawić prawdy...
- Tylko wiesz, Ty jesteś smokiem.. ja kr... człowiekiem. - powiedziała, nieco przygryzając się w język.
- Ja nie potrafię latać... - uśmiechnęła się lekko. Tego by jeszcze było trzeba.. latający królik..
- Mam dziwne przeczucie, że powinniśmy już stąd iść... To miejsce nie jest bezpieczne, niby jest dzień, ale to nie powinno nikogo zwieść... - rozejrzała się, mając naprawdę złe przeczucia.
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Smok przyglądał się przeciągającej kobiecie z ciekawością, zawsze go ciekawiło to jak różnorodne są istoty na tym świecie, również to, że każdy przedstawiciel rasy wygląda zupełnie inaczej. Lecz właśnie ta istota zaciekawiła go bardziej niż jakakolwiek inna, nie wiedział czemu. Po prostu tak czuł. Może to przez tę niepewność? A może przez to wrażenie skrywanej tajemnicy, które gad odczuwał?

Wstając na proste łapy gad uśmiechnął się do kobiety - Ty nie musisz umieć latać. Wystarczy, że ja to potrafię, podczas lotu mój grzbiet jest wolny. - rzekł do niej przyjaznym głosem - Jeśli byś chciała to może iść, zmęczyło mnie już to latanie - dodał po wzięciu głębokiego wdechu

- Masz rację powinniśmy już stąd iść, ale zanim wyruszymy mam do Ciebie pytanie. Bo widzisz, cały czas mam wrażenie, że coś przede mną ukry... - Mówiąc to spoglądał na króliczy ogon kobiety lecz nie dokończył zdania. - Słyszysz to? Ktoś tu jest - Cornoctis słyszał głosy przynajmniej dwójki ludzi nadchodzące od wschodu, mogli to być zwykli podróżnicy, jednak bardziej prawdopodobne było, że jest to większa grupa i są to bandyci, albo kłusownicy.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Raena uśmiechnęła się zerkając w górę. Spomiędzy koron drzew, do ciemnej puszczy docierały delikatne promyki słońca, co wskazywało na to, że po nocnej burzy ani śladu, a co najważniejsze - pogoda będzie znacznie lepsza.
Króliczyca spojrzała na Smoka, który w mig znalazł rozwiązanie, lekko rozchyliła usta i nawet przestała bawić się warkoczem.

- Oooo nie, nie, nie.. Mi jest dobrze na stałym gruncie i nie potrzebuję latania. - zaśmiała się, bo i naprawdę nie wyobrażała sobie tego, jakby miała pofrunąć na grzbiecie Cornoctisa.
- Masz zamiar przemierzać gęstą puszczę w takiej formie? - zerknęła na niego, ale uśmiechała się miło.
- Ja chyba bardziej tutaj pasuję jeśli chodzi o rozmiar, chyba, że chcesz zniknąć tak jak to zrobiłeś na początku. - zmrużyła nieco oczy, rozważając kolejne opcje.
Co prawda nie miałaby nic przeciwko temu by polatał, ona mogłaby spokojnie podążać lasem, wśród drzew nie byłoby widać tego, że jest królikiem...
Smok już coś mówił, ale niestety nie dokończył.. Oboje usłyszeli dźwięki dochodzące gdzieś z głębi puszczy.
- Tak.. coś się tutaj zbliża... - powiedziała wpatrzona w miejsce, skąd prawdopodobnie ktoś zmierzał. Dziewczyna sięgnęła po kołczan i łuk, żeby mieć wszystko pod ręką.
- Nie podoba mi się to. W tej puszczy czai się wiele zła.... Stworzenia, które mogłyby bez powodu nas zaatakować, ale to chyba tak nie brzmi... - spojrzała na Smoka, a potem znowu w kierunku dobiegających dźwięków.
- Wiesz co... chyba jednak przełamię się i skorzystam... - podeszła do niego, robiąc wielkie oczy.
- Nie możemy tu zostać... - Raena westchnęła, bo przywykłą do tego, że często ucieka z różnych miejsc, może tym razem jest inaczej, ale zazwyczaj jej egzystencja nie jest tak anonimowa jakby chciała. A nieproszeni goście byli coraz bliżej...
Awatar użytkownika
Cornoctis
Zsyłający Sny
Posty: 300
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Lodowy Smok
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Cornoctis »

Usłyszawszy słowa kobiety szybko wziął ją na swój grzbiet, wiedział, że nie mają ani chwili do stracenia, głosy zbliżających się osób były coraz wyraźniejsze, głośniejsze oraz było ich więcej niż smokowi się wcześniej wydawało. Gad mając już Raenę na sowim grzbiecie wyprostował się i rozłożył swe błoniaste skrzydła, by za chwilę spiąć wszystkie mięśnie. Gdy miał już startować coś go zatrzymało, naglę głosy z puszczy ucichły, nie bez powodu. Smok nie mylił się była to grupka bandytów, która właśnie w tym momencie stała wpatrzona w smoka, która na szczęście nie zauważyła kobiety na jego grzbiecie, zasłoniętej przez skrzydła.
- Złap się mocno! - Gad ocknął się i szybko wzbił się w powietrze, jednak zanim mu się to udało zdążył dostać strzałą wystrzeloną na szybko przez jednego z bandytów prosto w zad. Później, będąc w powietrzu trafiła go tylko jedna strzała, przebiła błonę na jego skrzydle.
- Nic Ci nie jest? - zadał pytanie kobiecie lecąc już wysoko ponad mroczną puszczą poza zasięgiem czegokolwiek. Leciał szybko jednak nie aż tak jak zwykle by nie sprawiać kłopotu Raenie i aby móc z nią w miarę spokojnie rozmawiać. Martwił go tylko nieustający ból z miejsc gdzie zraniły go strzały.
- Dokąd mam lecieć? - Po krótkiej chwili zadął kolejne pytanie kierując się w kierunku Gór Druidów, będąc ciągle w gotowości do zmiany kierunku.
Awatar użytkownika
Raena
Szukający Snów
Posty: 188
Rejestracja: 11 lat temu
Rasa: Królikołak
Profesje:
Uwagi administracji: Konto Raena, jest prezentem urodzinowym dla użytkowniczki od administracji (z dnia 3.10.2013) i liczy się jako dodatkowy slot na postać. Raena (konto) jest postacią dodatkową, z czego wynika, że użytkowniczka może posiadać 7+1+1postaci na normalnych zasadach + 1 dodatkowych slotów, jeden jako prezent. Zatem użytkowniczka ma prawo posiadać razem 10 kont.
Kontakt:

Post autor: Raena »

Raena wypuściła głośno powietrze, nie wierząc w to co się dzieje. Nim się obejrzała, siedziała już na grzbiecie smoka, rozglądając się rozpaczliwie, bo nie bardzo wiedziała co ma teraz zrobić. Ba.. Raena nigdy nie miała okazji jechać konno, a co dopiero siedzieć na grzbiecie Stworzenia, o którym tylko czytała... I ten jeszcze był zupełnie inny niż cała reszta.
Smok rozpostarł swoje skrzydła, a Króliczyca otworzyła usta, będąc pod wrażeniem, niestety nie była pod nim aż tak długo, ponieważ Skrzydlaty wzbił się w powietrze, sprawiając, że dziewczyna prawie straciła równowagę, ale tylko na moment.

Gdyby nie to, że Uszata poczuła moment, w którym Cornoctis spiął się, zapewne nie zorientowałaby się o co chodzi... Odruchowo odwróciła się i dostrzegła, że jeden z bandytów opuszczał łuk, a drugi właśnie puścił strzałę w ich kierunku. Niewiele myśląc, dziewczyna sięgnęła po dwie strzały, a wykorzystując moment, w którym skrzydła smoka dały jej pełne pole widzenia, wypuściła dwie strzały jedną po drugiej, trafiając tych, którzy ich zaatakowali.

- Pytanie czy z Tobą w porządku... - rzuciła, poprawiając łuk, który już się nie przyda.
- Dwóch jest nieszkodliwych. Ale Ty oberwałeś. - odruchowo pogłaskała go po grzbiecie.
- Za jakiś czas skręć w prawo. Polecimy w kierunku Smoczej Przełęczy, tam znajdziemy jakieś schronienie. Niedaleko niej jest Ekradon. - wyjaśniła Cornoctisowi drogę.
- Jeśli nie dasz rady, na pewno po drodze będzie miejsce, gdzie dasz radę wylądować. Tam zajmę się tymi strzałami. - dodała jeszcze i mocno się chwyciła. Zerknęła jeszcze za siebie, patrząc na oddalającą się Mroczną Puszczę.

Ciąg dalszy: Raena i Cornoctis
Zablokowany

Wróć do „Czarna Puszcza”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości