Oglądasz profil – Sinon
Ogólne
- Godność:
- Sinon
- Rasa:
- Lisołak
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 21 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | słaby |
---|---|
Zwinność: | szybki, dokładny |
Percepcja: | czuły zmysł magiczny |
Umysł: | bystry, błyskotliwy, b. silna wola |
Prezencja: | piękny, godny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Etykieta | Biegły |
---|---|
Warto umieć parę rzeczy tym bardziej jeśli obracasz się wokół ludzi i ich umysłów, w końcu łatwiej przeczytać czyjeś myśli jeśli dana osoba jest ci życzliwa. | |
Wiedza o duchach | Opanowany |
Nabyła trochę wiedzy o istotach które odeszły już z tego świata, lecz nigdy nie interesował jej to jakoś szcególnie. | |
Rysunek | Biegły |
Umiejętność średnio przydatna lecz mimo to całkiem miły sposób spędzania czasu. | |
Szpiegostwo | Opanowany |
Skoro można już zajrzeć do czyjegoś umysłu to czemu nie zacząć czerpać z tego korzyści? Z takiego założenia wychodzi Lisa szczególnie kiedy kończą się jej pieniądze. | |
Czytanie aur | Podstawowy |
Rzecz przydatna, a wręcz potrzebna dla takiej osoby jak ona. | |
Pisanie i cztanie | Biegły |
Przed zniewoleniem nauczyła się paru rzeczy niezbędnych dla osób kroczących ścieżką magii. | |
Matematyka | Podstawowy |
Chyba jedyna umiejętność nabyta w dzieciństwie, którą uważa za nie zbyt przydatną w praktyce. |
Cechy Specjalne
Lęk przed uwięzieniem | Wada |
---|---|
Lisa już raz przeżyła niewolę i jej najsilniejszym lękiem jest powtórzenie tego koszmaru. | |
Talent do magii | Dar |
Jak większość przedstawicieli tej rasy posiada wrodzony talent do magii. | |
Zamiana w lisa | Zaleta |
Kolejna przydatna umiejętność udowadniająca że warto być lisołakiem. |
Magia: Intuicyjna
Umysłu | Mistrz |
---|---|
W niewoli i po wydostaniu się z niej Lisa ćwiczyła ten typ magii by wykorzystywać go na własną korzyść. | |
Emocji | Mistrz |
Opanowała władanie emocjami innych tak samo dobrze jak manipulowanie wspomnieniami i naginanie do własnej woli |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Jej najbardziej znaczącą cechą jest umiłowanie do wolności i silny lęk przed jej utraceniem. Co do towarzystwa innych istot to całkiem je lubi i bardzo ceni rady innych ludzi, czuję jednak urazę do mężczyzn przez których wiele przecierpiała i jest pewna że żadnego nie pokocha. Nie jest wulkanem energii czego przyczyną jest wyniszczenie organizmu przez środki którymi zmuszano ją do posłuszeństwa lecz zawsze lekko się uśmiecha. Jest dla wszystkich życzliwa i dobrze rozumie ludzi, lecz jeśli zrani się jej uczucia może trzymać urazę bardzo długo. Jeśli polubi jakąś osobę będzie zawsze jej sprzyjać, lecz jeśli się ją urazi pozostanie obojętna, ukrywając swoje prawdziwe myśli w głębi serca. Nie przywykła kłamać, lecz naginać ludzi do swojej woli zdarza jej się dość często, może nie jest to zbyt uczciwe, ale działa.
Wygląd
Sinon jest osobą którą większość osób nazwała by piękną lub chociaż ładną, wysokiego wzrostu o smukłej sylwetce, delikatnych rysach twarzy którą dopełniają duże, zielone oczy. Jak większość przedstawicieli jej rasy ma bladą cerę oraz długie, rude włosy związane luźno na karku. Zazwyczaj na jej obliczu gości delikatny, nieodgadniony uśmiech, a jej wzrok jest zazwyczaj nieobecny, skierowany w stronę rzeczy które tyko ona widzi. Mówi cicho nie wiadomo czy z przyzwyczajenia czy po to by trzeba było uważnie jej słuchać. Porusza się delikatnie można by było powiedzieć, że niemal z lękiem do otaczającego ją świata. Na chude ramiona narzuca prosty płaszcz z białej, miękkiej tkaniny, a pod nim ubiera suknie blado czerwonego koloru sięgającą do kolan, jej ubioru dopełniają buty z białej skóry.
W zwierzęcej postaci wygląda jak zwykły lis z długim, puszystym futrem, jedyną rzeczą wyróżniającą ją w tej postaci są zielone, nietypowo błyszczące oczy.
Historia
Zaczynając od początku, Lisa jest porzuconą sierotą, została znaleziona w okolicach Równiny Maurat, przez drwala z Burdany, który za pewną cenę oddał zmiennokształtne dziecko pod opiekę bogatego kupca. Na początku było to dla niej jak błogosławieństwo. Traktowano ją bardzo dobrze, ubierano w piękne stroje, karmiono, pozwalało się jej przebywać podczas bankietów obok ludzi z wyższych sfer, mimo faktu nauczania jej pisania, czytania i etykiety była tylko "na pokaz", jak wyjątkowej rasy kot usadowiony na aksamitnych poduszkach, wykonujący sztuczki ku uciesze gości. Jednak wszystko miało swoją cenę, kiedy ukończyła miała za sobą 13 zim przestała być śliczną lalką z porcelany, mimo że nie nadawała się już na maskotkę pokazywaną gościom kupiec którego była poniekąd własnością znalazł dla niej inne "zastosowanie". Stała się własnością publiczną. Każdy za pewną kwotę pieniędzy mógł ją na pewien czas "wynająć". Została zmuszona do zamieszkania w małym przeznaczonym tylko dla niej mieszkaniu, kobiety które wcześniej jej usługiwały poczęły traktować ją w okrutny sposób, szydząc z jej nieszczęścia, popychając i bijąc. Po pewnym czasie który spędziła w szoku po zmianie w jej życiu zaczęła się buntować, kiedy pojawiali się klienci przemieniała się w lisa i atakowała ich. Jednego z nich zraniła tak że do tego czasu nie wie czy przeżył. Nie mogło to trwać jednak wiecznie, kupiec w końcu znalazł sposób na jej wybryki, podawano jej siłą narkotyki by nie mogła się bronić. Mimo że pod wpływem narkotyków nie mogła się prawie ruszać, umysł pozostawał jasny i świadomy. W tym stanie gromadziła w sobie nienawiść i żal, lecz mimo całej jej desperacji nie miała szansy nawet odebrać sobie życia, w jej więzieniu nie było ostrych przedmiotów ani nawet kawałka sznura, jeśli odmawiała jedzenia była karmiona siłą. W końcu się poddała, upadła na samo dno. Narkotyki które w nią wmuszano osłabiały jej ciało i tym samym duszę. Sama nie wiedziała kogo bardziej nienawidzi. Mijających ją codziennie obcych ludzi? Kobiet które jej pilnowały? Kupca który z błogosławieństwa zmienił się przekleństwo? A może samej siebie, ze słabnącym ciałem i wolą...? Pewnego dnia kiedy leżała w ciszy na swoim łóżku wyczuła jakąś obecność, czekała dalej obojętna na to co się stanie, lecz po pewnym czasie gdy nie słyszała żadnego dźwięku w swoim pokoju rozejrzała się i zdała sobie sprawę że w pobliżu nie ma nikogo. Myślała że jej się wydaje, lecz po wielu godzinach kiedy to uczucie nie minęło postarała się "przyjrzeć" tej niewidzialnej osobie w pobliżu, zaczęła odczuwać emocje przekazywane przez tą obecność. Dzień po dniu obserwowała ten tajemniczy byt wiedząc a nim, a raczej nich coraz więcej. Po ponad dwóch miesiącach zorientowała się że to osoby będące w okolicy jej pokoju, sprzątaczki, strażnicy, a kiedy się wysiliła wyczuwała też osoby będące dalej. Obserwowała z zafascynowaniem delikatne nitki myśli, uczuć i wspomnień. Po roku mogła już wiedzieć wszystko o osobach pilnujących jej więzienia i to właśnie wtedy pojawiła się pierwsza myśl o tym że mogłaby poruszyć te nici, zmienić uczucia i wspomnienia. Błysnęła jej iskra nadziei, może jeśli nagnie umysł do swojej woli będzie mogła uciec! Dzień po dniu snuła misterny plan ucieczki, wydostania się z koszmaru. Mając prawie 18 lat przystąpiła do ucieczki, do perfekcji znając umysły osób stojących przed drzwiami jej więzienia wiedziała w jaki sposób poruszyć sploty wspomnień i emocji, a nawet jak wydostać się z miasta, wydostała się na wolność, zostawiła za sobą koszmar który musiała znosić ponad pięć lat. Wyruszyła w podróż w poszukiwaniu prawdziwego życia. Mimo że przez wiele lat nawet nie widziała nieba poznała do perfekcji Magie Umysłu i Emocji, znienawidziła za to mężczyzn przez których tyle wycierpiała. Przez następne dwa lata zajmowała się szpiegostwem w kilku miastach, pokochała rysowanie, szkoliła się też dalej w dominowaniu nad umysłami innych. Na dzień dzisiejszy podróżuje, szlifując swoje zdolności magiczne, dzięki czemu można spotkać ją wszędzie.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Sinon
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Puszcza [W Poszukiwaniu Legend]
Z każdą minutą upewniała się iż źle zrobiła wyruszając na tę wyprawę. W potyczce była całkowicie nieprzydatna, owszem znała się na magii lecz tylko na takiej pozwalającej wywieść w pole proste, ludzkie umysły, … - 11 Odpowiedzi
- 7526 Odsłony
- Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Puszcza [W Poszukiwaniu Legend]
Znając jej szczęście nic nie mogło obyć się bez kłopotów. Już po wejściu ciemnoskórego mężczyzny wyczuła wiele istot zbliżających się w stronę karczmy, chwila skupienia i wiedziała że to elfy i.... nieumarli? C… - 11 Odpowiedzi
- 7526 Odsłony
- Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Prośby o akceptacje zmian w KP
Proszę o sprawdzenie poprawionej KP, naprawiałam błąd związany z innym nickiem i imieniem postaci. - 769 Odpowiedzi
- 405283 Odsłony
- Ostatni post 9 lat temu Wyświetl najnowszy post
-