Oglądasz profil – Chira
W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Ogólne
- Godność:
- Chira Azar
- Rasa:
- Człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 19 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Jasna i błyszcząca aura o średniej sile i poświacie szmaragdowej, zaś barwie żelaznej. Wokół niej nie słychać ani jednego dźwięku. Wydziela delikatny zapach krwi i metalu. W dotyku jest sztywna, ostra. W smaku zaś gorzka, lepka oraz słona.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | raczej silny, raczej wytrwały |
---|---|
Zwinność: | zręczny, szybki, dokładny |
Percepcja: | niedowidzący, dobry słuch, wyostrzony węch, wyostrzony smak, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, ineligentny, b. silna wola |
Prezencja: | nieokrzesany |
Umiejętności
Pływanie | Opanowany |
---|---|
Skradanie | Biegły |
Otwieranie zamków | Opanowany |
Wspinaczka | Opanowany |
Gotowanie | Biegły |
Tortury | Opanowany |
Fizyka | Opanowany |
Meteorologia | Opanowany |
Taktyka | Opanowany |
Gimnastyka | Biegły |
Unik | Opanowany |
Rysunek | Podstawowy |
Szpiegostwo | Opanowany |
Matematyka | Opanowany |
Broń obuchowo-sieczna | Podstawowy |
Broń drzewcowa | Podstawowy |
Cechy Specjalne
Klątwa | |
Magia: Rozkazy
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Magiczne fasolki teleportacji | Zaklęty |
---|---|
Sztuk ilość znaczna, bowiem jest dziesięć z dwunastu kupionych. Umożliwiają jednorazową teleportację. (Np z dachu do zamkniętej piwnicy lub z jednej do drugiej komnaty w zamku.) By ich używać, nie trzeba mieć zmysłu magicznego, jednak w tedy nie wiadomo gdzie cię pośle. Przytępiony zmysł nie będzie problemem. Największą wadą jest niemożność zakupu ich w Alaranii. | |
Animalinator czterech elementów | Baśniowy |
Mikstura w postaci silnie palącego, gardło i język, białego proszku. Istocie ludzkiej po zażyciu wyrastają mocne skrzydła umożliwiające lot, łapska zdolne kopać i rozszarpywać, organ pozwalający oddychać w każdych warunkach, oraz ogon, który zbytnio się nie przydaje. Dodatkowo skóra przemienia się w zbroję mocniejszą od stali. U każdego przemiana wygląda i przebiega trochę inaczej… Ale, oprócz oszpecenia ma jeszcze inne efekty uboczne. Po pierwsze, nie zażyjesz proszku bez wiadra wody. Po drugie, efekt utrzymuje się prawie pół dnia, jednak zmysł magiczny pomoże ci przewidzieć wyczerpanie mocy w odpowiednim czasie. Po trzecie, zyskujesz odporność na ciosy i żywioły, jednak stajesz się podatny na każdą inną magię. Po czwarte, przemiana rozrywa ubrania. | |
Upiorna Lalka | Baśniowy |
Brzydka, a nawet szpetna lalka z uciętymi nogami w kolanach. Zrobiona z nieoprawionej świńskiej skóry i wypchana (podajże zakonserwowanym) mięsem. Wydziela zapach ludzkiej zgnilizny. W ciemności jarzy oczy na czerwono, a czasami mrugnie. Przynosi pecha tym co na nią spojrzą i wierzą w przeznaczenie. |
Charakter
Chira ma odwagę i umiejętność przeciwstawiania się autorytetom. Choć kryje się w tłumie, to przyparta do muru potrafi zadrwić lub w dać do
zrozumienia, by się od niej odczepić. Lojalna wobec przyjaciół, oferując im silne wsparcie. Uprzejma, jest cierpliwym nauczycielem, ekspertem w
swojej dziedzinie. Potrafi wysuwać wnioski z niewielkiej ilości faktów. Umiejętnie skupienia się na detalach. Często jest onieśmielona
oczekiwaniami innych. Unika osób, których nie lubi. Nie przepada za miastem. Czasem ciężko „dziękuje” przechodzi jej przez gardło. Lubi czytać,
słuchać wieszczy, położyć się na polanie i od czasu do czasu mieć wszystko w niepoważaniu. Ma problem z podejmowaniem natychmiastowych
decyzji. Jest strasznie niezdarna w rozmowach z obcymi, choć lubi szukać granic przyzwoitości. Gdy, nie czuje się pewnie, staje się podejrzliwa
co do innych. Przez długi czas potrafi pamiętać co inni jej zrobili i niezbyt łatwo zmienia nastawienie. Może być zimna, ironiczna i odizolowana od
innych. Nie wierzy w bogów. Ma niedbałe podejście do swojego życia. Mimo wyczulenia zmysłu magicznego nie miała okazji nauczyć się
korzystać z czarodziejskich mocy. Nie trafiła na nauczyciela, a na rodzinnej wyspie nie było warunków. Czasami się zdarza, że dobywa broni, a
wtedy jest bezlitosna.
Wygląd
Chira, co by o niej powiedzieć. Nie wyróżnia się z tłumu i równie dobrze w nim znika. Jej wygląd nie wpada w pamięć, jak jej niezręczne rozmowy z
nowo napotkanymi ludźmi. Przeciętnego wzrostu o przeciętnej posturze, bez tatuaży czy znamion. Przystępny nos, jasno brązowe włosy, które
lubią się zlepiać w długie tłuste wstęgi. Będąc w mieście nosi skromne, szare i długie suknie bez grosza finezji, idealnie komponując się w szare
społeczeństwo. Idąc na ryby, z uśmiechem ubierze przetarte rybaczki i wysłużone mokasyny. Wybierając się w pielgrzymkę, koniecznie weźmie ze
sobą płaszcz. W chłodniejsze dni, bez obawy o włosy, założy futrzaną czapkę. Gdy, słoneczna pogoda dopisuje i może pocieszyć się brakiem
ograniczeń, ubierze się w luźny płócienny strój. Woli spodnie niżeli spódnice i suknie. Jeszcze się jej nie zdarzyło bywać na dworach... Jak się
ubierze? - Strach pomyśleć.
Historia
Historię należy zacząć od wydarzenia które miało miejsce kilkanaście pokoleń temu. Ta historia jest znanym schematem. Małe państewko zostało
podbite przez większe. Mag światłości, Arcello, ściskał żelazną ręką całą wyspę, aż wycisną z niej większość swoich przeciwników. Przez kilka
wieków panowania uszła z ludzi ich własna wola, stając się idealnym robotnikiem. Jednak nie każdy zgadzał się na obecny stan rzeczy. Chira
miała piętnaście lat, gdy jej dom odwiedziła inkwizycja władcy. Rodziców zabrano, osądzono, a następnie powieszono publicznie za działania
przeciwko imperium. Majątek został odebrany. Chira, wraz z młodszą kuzynką Wulią trafiła do placówki na małej wyspie. Do tego miejsca trafiały
wszystkie dziewczęta, które miały się nauczyć życia w społeczeństwa i wyjść na obywateli takich jak zaplanował Arcello.
Chira pragnęła wolności, w przeciwieństwie do reszty chciała zorganizować ucieczkę większości. Wszystkie plany były dekonspirowane i
uchodziła nadzieja na wolność. Gdy, ostatni plan ucieczki był już przygotowany, w szeregach dziewczyn ujawnił się zdrajca. Międzyczasie
dawała popalić belfrom.
Miną nie cały miesiąc, gdy udało się na nowo uśpić czujność. Potajemne spotkania odbywały się, lecz w innym miejscu przez małą garstkę.
Zdrajczyni piła herbatkę z usypiających ziół. Chira, nie wiadomo do końca z jakiego powodu, miała problemy z oczami. Przez pewien czas nic nie
widziała, ale odzyskała wzrok bez żadnej spacjalistycznej pomocy, lecz nie tak samo dobry.
Nastała zima. Podczas ścinania drzewa na opał, zmęczone dziewczęta odłożyły siekiery i piły na wóz. W pół drogi do placówki pękło koło. Gdy,
przy wozie został jeden mężczyzna musiał odganiać dziewczyny od siekier. Chira zaszła od tyłu, i obuchem uderzyła w potylicę. Puściła siekierę.
Pierwszy raz zabiła człowieka. Strach do samej siebie był paraliżujący. Oglądała swe zabarwione krwią dłonie. Zabicie człowieka wyobrażała
sobie na różne sposoby. Zawsze w wizjach, było łatwiej. Dla innych, był to klucz do wolności. Wzięły broń w ręce i pobiegły rżnąć belfrów.
Rdzawe słońce wychodziło zza linii horyzontu. Stała w krwawiącej bieli trzymając siekierę za licho jak laskę. Spoglądała na płonące budynki
przykładając dłoń do czoła. Jeszcze tego dnia na wyspę przybyło wojsko, które zrobiło czystkę na wszystkich co nie uciekły. Reszty nie udało
się wytropić.Wieść o tym wydarzeniu rozeszła się szybko jak plotka. Każdy słyszał co chciał i większą bujdę przekazywał dalej. Doszło do
niekontrolowanego wyolbrzymienia tego wydarzenia.
“Azar, okrutne demoniczne bóstwo dało o sobie przypomnieć ludziom. Wybrał sobie za cel niewinne niewieście umysły, które z wielkim trudem
przystosowywały się na wyspę do życia w naszym dobrym społeczeństwie. Demon zstąpił więc, na ziemię w skórze sieroty i opętał niczego
nieświadome i słabe niewieście umysły. Rozlał w ich serca śmiertelny jad, który wykrzywił ich delikatne oblicza. Nasza wierna Armia Imperialna
myśląc, że przychodzi złapać niedojrzałe jeszcze dzieci, nie wiedziała, iż stawi czoła legionom wypaczonych istot. Mimo poświęcenia wielu
odważnych mężów, nie udało się zdjąć uroku w żaden sposób który, zachowałby dziewczęta przy życiu. Nie martwcie się jednak. Ich dusze
uwolnione przez ogień wzniosły się ku Wszech Ojcu… Sam Azar zbiegł z wyspy i pewnie knuje kolejne plugawe posunięcia. Mężowie! Chrońcie
swoje żony i dzieci przed zgubą złej istoty, która przybrała owczą skórę...”
Tak przemawiali wieszcze, doprowadzając do szerzącego się strachu. Szybko obawa stała się paranoją całej wyspy. Rozpoczęto polowanie
na czarownicę, szukano jednej osoby - Azar. Jednakże nie było wiadomo jak wygląda, więc ludzie dorobili własny obraz demona i go szukali.
Każdy kto posiadał znamię, podejrzaną barwę włosów, czy zewnętrzne kalectwo, a nawet przejawiał talent magiczny, był natychmiast
oskarżany o bycie demonem. Płonące stosy, próby wody i inne zbrodnicze zabobony stały się codziennym widowiskiem. Chira nie wliczała się do
żadnych z wymienionych. Jednak Wulia oprócz rudych włosów miała znamię na lewym policzku w kształcie pięcioramiennej gwiazdy. Przejawiała
też talent magiczny, który odziedziczyła po ojcu. Prócz dziewczyn z wyspy nikt nie wiedział, że imię zmyślonej bestii pochodzi od nazwiska.
Mając prosty plan opuszczenia wyspy drogą morską. Nie udało się jej przybyć wraz z młodszą kuzynką do Alaranii.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Chira
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Droga z Maurii] Fatum
Z mgły wyłoniła się kobieta o czarnych włosach, czerwonych oczach i bladej cerze. Stała w letniej białej sukni, boso stąpając po zmrożonej ziemi. Mróz i wicher nie robił na niej wrażenia. Szła wolno sta… - 9 Odpowiedzi
- 8302 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Droga z Maurii] Fatum
Chira zgodziła się ze zdaniem, że trzeba opuścić te miejsce. Przyjęła liście odwzajemniając uśmiech, a nawet podziękowała. Ich smak przypadł jej do gustu. Gdy tylko, łowca dał ostrzeżenie o zbl… - 9 Odpowiedzi
- 8302 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Droga z Maurii] Fatum
Dziewczyna zeszła z gardy, następnie wbiła broń jak berło w ziemię. Nie poczuła się urażona w jakikolwiek sposób dlatego, że łowca nie widział w niej zagrożenia, ani też rozczarowana brakiem przemocy. … - 9 Odpowiedzi
- 8302 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-